Nasz parafialny kotek wie, gdzie jest najlepiej – że jak najbliżej Pana Jezusa. Dlatego wyczuł moment, gdy drzwi kościoła były otwarte i postanowił przyjść do szopki i poczuć się jak ponad 2 tysiące lat temu, inne zwierzęta, które były świadkami Bożego Narodzenia 😃